wtorek, 5 listopada 2013

Brudna ekonomia zabija każdego dnia tysiący istnień

"Oglądając przystojnego generała na billboardzie i czytając hasło umieszczone poniżej jego twarzy - „Ideałem Omara jest wolność; nie wynaleziono rakiety, która może zabić ideał!" - czułem ciarki przechodzące mi po plecach. Miałem przeczucie, że historię Panamy w XX wieku czekało wiele wydarzeń, i że Torrijos miał jeszcze przed sobą ciężkie, a może i tragiczne chwile."


Wielkie korporacje boją się takich ludzi jak prezydent Torrijos, dlatego w kilka miesięcy później został zamordowany, ups. zginął w wypadku lotniczym. A Panama została kolejny raz spacyfikowana przez ludzi zależnych od korporacji. Dziś w Polsce w inny sposób odbiera się prawo wyboru, wystarczy przekupić kilka bandytów w garniturach, obiecać im wszystko, a potem ich dzieci wysłać do najlepszych szkół w USA. Niestety nie mamy elit, nasze elyty to towarzystwo wzajemnej adoracji. Nadal toczy się walka między dwoma pokoleniami czyli między wnukami uboli a wnukami akowców.

Ubole sądziły, że jeśli zawłaszczyły media, środki finansowe, instytucje publiczne, okradły Polskę ze wszystkich dóbr to już nigdy nie odnowi się duch, że na wiele dziesiątków lat zostaliśmy spacyfikowani.
Ubole nie rozumieją, że dziś mamy narzędzie, które pozwala prowadzić swoją walkę, to Internet. Dziś ubole tracą powoli kontrolę. Zdają sobie sprawę, że idzie rewolucja, której nie da rady się zatrzymać. Młode pokolenie już przejrzało na oczy i nie wierzy tzw. dyżurnym autorytetom. Brak pracy, brak perspektyw, kryzys wartości to wszystko ludzi do siebie zbliża. Zawsze w narodzie najtrudniej było zabić ducha. Powtórzę tu za Torrijosem NIE WYNALEZIONO RAKIETY, KTÓRA MOŹE ZABIĆ IDEAŁ

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz